Pytacie mnie często czy o narodowość mojego męża, ile znam związków mieszanych, gdzie partnerzy pochodzą z różnych krajów i jak one wyglądają. O tym będzie właśnie dzisiaj.
Ile razy zdarzyło Ci się oglądać amerykański film, w którym pokazywano dzieci sprzedające lemoniadę, albo nastolatków rozwożących gazety o świcie? Ja widziałam takie obrazki setki razy. Czy mają coś wspólnego z rzeczywistością?
Spalone samochody, splądrowane sklepy, okradzione restauracje. Takie obrazki ze Stanów oglądasz od kilku dni. A jak to wygląda w mojej okolicy?
Siadam rano do komputera i zaczynam pracę. Kilka maili na dzień dobry a wśród wiadomość, że ranne ptaszki jedzą tłuste robaki. Taka informacja z rana.
Mówi się, że Polak Polakowi wilkiem. A szczególnie za granicą. Jak to się stało, że te wilki jeszcze mnie nie zjadły?
Ile emigrantów, tyle różnych historii i ścieżek. Czy ja żałuję, że wyjechałam? Czy poleciłabym emigrację do Stanów?