Thanksgiving obchodzone jest przez wszystkich Amerykanów – to wiadomo. A co myślą o nim imigranci? Czy i jak świętują je osoby nieurodzone w Stanach, mieszkające tutaj od kilku miesięcy, kilku lat?
Czy imigranci świętują Thanksgiving?
Tak, imigranci zazwyczaj obchodzą Święto Dziękczynienia, szczególnie Ci, którzy przebywają tutaj kilka lat. Dlaczego? Po pierwsze z szacunku do kultury, w której żyjemy, zazwyczaj z własnego wyboru. Przyjechaliśmy do tego kraju i szanujemy jego zwyczaje. Po drugie – ze względów “technicznych”. To jeden z niewielu dni wolnych od pracy, więc nie sposób go nie wykorzystać. Po trzecie – ulegamy wpływowi otoczenia. W tym przypadku nie widzę nic złego w przejęciu zwyczaju, który niesie ze sobą tyle pozytywnych chwil. Po czwarte – to jest naprawdę miłe święto, z uroczystą kolacją i pysznym jedzeniem. I nie trzeba włożyć tu aż tak dużo pracy jak się wydaje (szczególnie porównując do Wigilii). Starczy wsadzić indyka do pieca, zrobić dodatki i już.
Kiedy obchodzone jest Thanksgiving?
Święto Dziękczynienia w USA obchodzone jest w czwarty czwartek listopada. Tuż po nim nastaje “black friday”, wyprzedaże i szczyt świątecznego zakupowego szaleństwa. Thanksgiving celebruje się także w Kanadzie, w drugi poniedziałek października. My dzisiaj zajmować się będziemy tym amerykańskim.
Święto Dziękczynienia w USA – krótka historia
Thanksgiving w Stanach Zjednoczonych obchodzi się na pamiątkę pielgrzymów (nowych osiedleńców) przybyłych do Ameryki w XVII wieku. Ich statki zacumowały w okolicy Plymouth w obecnym stanie Massachusetts, na północnym wschodzie Stanów. Uciekali z Anglii i Zachodniej Europy, szukając wolności religijnej i lepszych perspektyw. Założyli tutaj swoją kolonię i starali się zacząć nowe życie. Jednak klimat i pierwsza mroźna, północna zima ich zaskoczyła. Nie znali tej ziemi, warunków uprawy, zwierzyny i terenu. Groził im głód i śmierć. Z pomocą przyszli im Indianie z plemienia Wampanoag. Nauczyli nowych przybyszów tutejszych upraw, sposób połowu i polowań. Dzięki temu, kolejny rok przyniósł dużą obfitość plonów. Aby to uczcić , pielgrzymi wyprawili ucztę, na którą zaprosili Indian. Cieszyli się z osiągniętego sukcesu i byli wdzięczni naturze i tubylcom za pomoc. Świętowali, by okazać swoją wdzięczność za to co dał im los. Wszyscy dzielili się wspólnym posiłkiem, niezależnie od różnic kulturowych. To wydarzenie zostało trochę zapominane przez lata. Powrócono do niego w 1863 roku. Prezydent Abraham Licoln uznał, że trzeba zrobić coś, by pogodzić kraj po Wojnie Secesyjnej, która mocno podzieliła Amerykanów. Przypomniano sobie wówczas o historii pielgrzymów. Koncepcja zasiadania do jednego stołu, mimo różnic religijnych i podziałów miała pogodzić zwaśnione rejony i pokazać, że wszyscy, w głębi ducha dzielą te same wartości. Wprowadzono święto upamiętniające nie tylko historię z przeszłości, ale i pomagające budować nową, wspólną przyszłość. Święto zostało spopularyzowane i jest obchodzone przez wszystkich Amerykanów niezalenie od pochodzenia, wyznania, statusu.
Więcej o tym pisałam tutaj: Dlaczego Thanksgiving to najważniejsze amerykańskie święto
Dlaczego indyk
W powszechnej świadomości przyjęło się, że pielgrzymi przybyli do Ameryki jedli dzikie indyki podczas uczty z Indianiami. Nie jest to jednak informacja potwierdzona, a raczej wieść podawana z pokolenia na pokolenie. Z praktycznego punktu widzenia, w XIX wieku, gdy przyjęło się Thanksgiving, indyk nie był najpopularniejszym mięsem. Stanowił odświętne menu, więc idealnie nadawał się na specjalną okazję, tym bardziej ze względu na jego rozmiary – może spokojnie najeść się nim cała rodzina.
Jak się obchodzi Święto Dziękczynienia w domach imigrantów
Celebrujemy ten dzień podobnie do Amerykanów, szanując ich tradycję. Nie jest to jednak dla nas, a przynajmniej dla mnie jakieś silne emocjonalne przeżycie. Nie mam z tym świętem wspomnień z dzieciństwa, tak jak z Wigilią. To po prostu wolny dzień, z tradycyjną i bardziej uroczystą kolacją. To świetna okazja, żeby spotkać się ze znajomymi, spędzić czas w miłym gronie i zastanowić się nad tym wszystkim co dał nam los. W Polsce nie obchodzi się tego święta, ale może warto przez chwilę poczuć jego klimat. Wystarczy uzmysłowić sobie, ile dobrego nas spotyka w życiu, docenić i być wdzięcznym za to co mamy, gdzie i z kim jesteśmy. Każdy z nas ma za co dziękować.
A Ty co myślisz o tym święcie?